Witam, kochani!
Dziś chcę napisać Wam o kilku nowych seriach anime, które wyszły na przełomie roku 2010/2011 oraz na początku 2011 roku.
Pierwszą pozycją na mojej liście jest… „Bakuman”!
Fenomenalne anime, które opowiada o dwóch chłopcach mających marzenie: chcą wydać anime przed 18.! Jest to piękne marzenie, a nasi bohaterowie robią wszystko, by je spełnić.
Do tej pory wyszło 17 odcinków, czekajmy dalej…
Druga pozycja na liście to „Kore wa Zombie desu ka?”.
Główny bohater to zombie, sługa nekromantki i jednocześnie Masou-Shoujo… nie chcę się zbytnio zagłębiać w to, co to jest, bo to co najmniej dziwne, aczkolwiek bardzo słodkie… Jest jeszcze wampirzyca ninja, która wzięła się niewiadomo skąd i niewiadomo po co… a może to po prostu ja nie uważałam? Mniejsza o to. Anme mimo dziwnego komentarza z mojej strony jest warte obejrzenia.
Do tej pory ukazały się 3 odcinki.
Kolejny tytuł to „Gosick”.
Anime, które przyciągnęło mnie tak naprawdę wyglądem bohaterki, a nie recenzją. Owa dziewczyna jest małą blondynką ubraną w gotycko lolicie ciuszki, mieszkająca na szczycie bibliotecznej wieży… no, co kto lubi… Jest też chłopiec, Kujo Kazuya, nazywany przez innych jakimś tam żniwiarzem przychodzącym nocą. Całe anime opiera się na rozwiązywaniu zagadek dot. Morderstw itp.
Dotychczach wyszły 4 odcinki.
Nie można również zapomnieć o 2 OAV do jakże kultowej serii „Kuroshitsuji II”! Nowymi OAV są „Welcome to the Phantomhives” i „Making of Kuroshitsuji II”
Nie będę się o nich rozpisywać, gdyż fan Kuro na pewno sam obejrzy te pozycje z wielką chęcią.
To tyle ode mnie, do zobaczenia.
Yenne